Na serio chciałabym się cieszyć życiem, ale nie potrafię D:
Przynajmniej nie jak jestem z kimś bliskim..
Mam 2 siostry..
Jedna to totalna idiotka (ona zostawia majty na ziemi! AAA! D:), a druga to spoko laska x D
Ma 19 lat na druga a pierwsza 15 -,-
Założyłam się z nią o coś (mvahahaha) i jak przegra (na pewno przegra :D) to będzie musiała zjeść moją podkładkę pod myszkę! ^ , ^
Mniejsza z tym, wróćmy do tematu.. -,-
Np z Leną (tak mówię na sister 2) gada mi się spoko, ma fajnego chłopaka *u* itd x D), a z Agą (Skarpetki i Majtki na ziemi to jej wizytówka ,_,) nie chcę mieć nic wspólnego! x P
Jest totalną kretynką i zawsze słucha się mamusi i tatusia jak jakieś kurde zombi -,-
Zombi bombi x P
W szkole to co innego..
Jak tylko wracam do domu... To widzę to tak :
- Wejść do domu
- Jak nikogo nie ma to na kompa : D
- Jak ktoś jest to przerąbane -_-
Ciągle mi obciach jakiś robią -,-
Jedyne co mn w domu trzyma to kasa, łóżko, moje dwa przepyszne kotecki, i Lena : D
Po to zawsze wracam do domu *-*
Muszę kończyć.. Wracam jak mama wyjdzie : D
Czyli za chwilę xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz